Symeon z Zamościa


Symeon z Zamościa, znany również jako Szymon, Simon, czy Simeon, z przydomkiem Lehaci, co dosłownie oznacza "Polak" lub "pochodzący z Polski", oraz refrenem Mardyrosowicz, Martisosowicz, Mardirosoghlu, to postać niezwykle interesująca. Urodził się około roku 1584 i zmarł po 1639 roku. Jego życie jako podróżnika i pisarza z ormiańskimi korzeniami jest pełne fascynujących wydarzeń.

Symeon przyszedł na świat w Zamościu, w rodzinie o skromnych warunkach, która przybyła do Polski z Kaffy na Krymie. Jego rodzice, Mardyros i Dowlat-chatun, niestety zmarli, gdy był jeszcze dzieckiem, a opiekę nad nim przejęła jego starsza siostra, Dżuhar. Chłopiec zdobył wykształcenie w ormiańskiej szkole i został wyświęcony na dypira, co wskazuje na jego wysoką pozycję w społeczności.

Znajomość wielu języków, w tym ormiańskiego (czasami w dialekcie grabar), tatarskiego oraz polskiego, a być może także osmańskiego, umożliwiła mu pracę przy kopiowaniu rękopisów. Już w 1605 roku Symeon przepisał swój pierwszy ormiański rękopis, a w 1607 roku zakończył kopiowanie kazań wardapeta Wartana we Lwowie.

W lutym 1608 roku Symeon wyruszył z ormiańskimi kupcami do Mołdawii. W Suczawie miał okazję spotkać się z Mesrobem, przyszłym patriarchą kościoła ormiańskiego we Lwowie. Tam spędził czas oczekując na karawanę kupiecką, a następnie ruszył z nią do Jassy i do Stambułu, do którego dotarł we wrześniu. Plany dalszej podróży do Palestyny zostały pokrzyżowane z powodu problemów z dostępem do statku oraz zamkniętymi drogami lądowymi.

W Stambule Symeon skupiał się na rękopisach biblijnych, a w sierpniu 1609 roku jako sekretarz wardapeta Mygyrdicza wyruszył z nim w podróż po ormiańskich miejscach w regionie, odwiedzając między innymi Efez, Nikomedię oraz Smyrnę. Po powrocie do Stambułu w 1611 roku dołączył do karawany kupców zmierzających do Rzymu, a podczas wizyty w tym mieście miał zaszczyt być jednym z gości papieża Pawła V w okresie Bożego Narodzenia.

Ponownie wyruszył do Wenecji, a następnie kontynuował handel na Bliskim Wschodzie. Po zdobyciu cennych towarów i długotrwałej chorobie wybrał się w dalsze podróże po ważnych dla ormiańskiego kościoła miejscach, wracając do Stambułu w 1615 roku, gdzie przez kolejny rok pracował nad kopiowaniem ksiąg.

Jego marzenie o drodze do Palestyny ziściło się w 1616 roku, kiedy to dotarł do Jerozolimy i innych świętych miejsc. W maju 1617 roku ruszył w drogę powrotną do Polski, przechodząc przez różne regiony Bliskiego Wschodu. Po przybyciu do Lwowa spędził tam rok, zanim wrócił do Zamościa w 1619 roku.

Historia Symeona z Zamościa to nie tylko osobista opowieść, ale także świadectwo jego czasów, bogatej kultury ormiańskiej oraz wyzwań, przed którymi stawali ludzie z tej społeczności. Jego podróże i doświadczenia zapisały się w historii jako istotny element ormiańskiej diaspory w Polsce oraz relacji międzykulturowych.

Przypisy

  1. m.in. w 1628 jeden z jego wspólników naraził go na stratę w wysokości 219 złotych, które odzyskał dopiero w wyniku procesu sądowego w 1631
  2. "z obawy przed Persami" była zamknięta
  3. najniższy stopień w hierarchii kościoła ormiańskiego
  4. bywa nazywany "ormiańskim Marco Polo"

Oceń: Symeon z Zamościa

Średnia ocena:4.66 Liczba ocen:5