W ostatnich dniach odnotowano przypadek oszustwa inwestycyjnego, w którym mieszkaniec powiatu zamojskiego stracił znaczną sumę pieniędzy. Mężczyzna, wierząc w obietnice szybkiego zysku, dał się namówić na fałszywe inwestycje, które zakończyły się dużą stratą finansową. Po złożeniu zgłoszenia w zamojskiej policji, okazało się, że jego oszustwo ma typowy przebieg, znany z wielu podobnych przypadków.
Na początku czerwca, 45-letni mieszkaniec powiatu zamojskiego zareagował na reklamę w Internecie, która obiecywała łatwe pomnożenie oszczędności. Po nawiązaniu kontaktu telefonicznego z przedstawicielem rzekomej platformy inwestycyjnej, mężczyzna wykonał przelew w wysokości 1000 euro, co wydawało się być jedynie wstępem do obiecanych zysków. Wkrótce po tym, jak otrzymał informację o rzekomym zysku wynoszącym 4000 euro, zaczął tracić czujność, co doprowadziło go do dalszych wpłat.
W kolejnych miesiącach, w miarę jak wzrastały „wymogi” zysku, mężczyzna dostarczył kolejne kwoty, wierząc, że umożliwi to wycofanie uzbieranych pieniędzy. Niestety, ta sekwencja działań doprowadziła go do wniosku, że padł ofiarą oszustwa, gdy zorientował się, iż pracownik platformy wymaga dodatkowych wpłat pod pretekstem legalizacji oraz innych formalności. Ostatecznie zgłosił sprawę na policję, jednak łączna strata wyniosła 45 000 złotych. Policja apeluje do społeczności o ostrożność i dokładne weryfikowanie ofert inwestycyjnych, aby uniknąć podobnych sytuacji.
Źródło: Policja Zamość
Oceń: Fałszywa inwestycja – mieszkaniec Zamościa stracił 45 000 zł
Zobacz Także