W ostatnich dniach Zamość stał się miejscem trzech prób oszustwa, które miały na celu wyłudzenie pieniędzy od mieszkańców. Sprawcy posługiwali się fałszywymi informacjami o wypadkach, w które rzekomo zamieszani byli bliscy ofiar. Na szczęście, dzięki rozwadze zamościan, wszystkie próby zakończyły się niepowodzeniem, a mieszkańcy nie ulegli presji oszustów.
Wszystkie incydenty miały miejsce wczoraj. Najpierw do 69-letniej kobiety zadzwonił mężczyzna, który podawał się za jej syna. W trakcie rozmowy opowiadał o wypadku i sugerował potrzebę przekazania dużej kwoty na kaucję, co wzbudziło czujność 69-latki. W tej sytuacji, drugi z synów kobiety szybko zareagował i zweryfikował informacje, co spowodowało zakończenie niebezpiecznego połączenia.
Kolejną ofiarą oszustów padła 67-letnia mieszkanka, której rzekomy mężczyzna twierdził, że jej mąż spowodował wypadek. Zeznania oszusta obejmowały również konieczność zebrania środków na adwokata. W tym przypadku również mąż kobiety, pojawiwszy się w domu, ujawnił kłamstwo. Ostatecznie oszuści przerwali rozmowę, gdy zorientowali się, że ich plan się nie powiódł.
Trzecia próba oszustwa miała miejsce u 69-latka, który odebrał telefon od rzekomej kuzynki. Ta, przekonywała go o wypadku, w który miała być zamieszana, oraz o potrzebie natychmiastowego zorganizowania znacznej sumy pieniędzy. Mężczyzna, nie dając się oszukać, szybko zakończył połączenie i skontaktował się z policją, zgłaszając zaistniałą sytuację. Takie wydarzenia przypominają o ważności czujności oraz ostrożności, szczególnie w sytuacjach, które mogą budzić wątpliwości.
Wzmożona czujność mieszkańców Zamościa przyczyniła się do zniweczenia planów oszustów, ale do społeczeństwa skierowano również apel o ostrożność. Ważne jest, by w przypadku otrzymania podobnych telefonów, nie podejmować pochopnych decyzji i zawsze potwierdzać informacje z bliskimi.
Źródło: Policja Zamość
Oceń: Mieszkańcy Zamościa nie dali się oszukać metodą „na wypadek”
Zobacz Także